Kontrolerzy lotów z NASA stracili kontakt z wartą niemal 160 mln dolarów sondą kosmiczną "Contour". Wczoraj pojazd miał opuścić orbitę Ziemi, na której przebywał od miesiąca i polecieć na poszukiwanie i badanie komet.
Specjaliści wydali komendę, aby komputer pokładowy "Contoura" odpalił silniki, ale ten nie zareagował. Sonda wciąż krąży wokół naszej planety, naukowcy mają więc nadzieję, że zdołają ją przechwycić i naprawić.
NASA chciała, aby w przyszłym roku pojazd ten zbliżył się do komety "Encke", a potem w 2006 roku - do komety "Schwassmanna-Wachmanna 3". Miałby on zbadać skład chemiczny jąder tych komet. Obydwie pochodzą z czasów gdy formował się System Słoneczny. Badania takie ułatwiłyby wyjaśnienie tego procesu.
05:40