...na świadectwach swoich dzieci. Przekonujące o tym wyniki badań, przeprowadzonych przez naukowców z University of Texas, publikuje w najnowszym numerze czasopismo "Sex Roles". Do tej pory w badaniach wpływu rodziców na postępy w szkole ich dzieci interesowano się głównie rolą matek, teraz okazuje się, że zarówno dla córek, jak i synów istotne są też dobre relacje z ojcem. Choć mechanizm ten u chłopców i dziewczynek wydaje się nieco odmienny.
Badania prowadzono w czterech szkołach średnich, wśród ponad 180 dzieci z rodzin o niskich dochodach, przeważnie imigranckich lub afroamerykańskich. Dzieci te zwykle mają w szkole większe problemy, niż te należące do klasy średniej. W kwestionariuszach pytano dzieci o ich sytuację rodzinną, stosunki z mamą i ojcem, analizowano ich stopnie z matematyki i języka angielskiego. Po uwzględnieniu wpływu matek okazało się, że ojcowie potrafią swoim wsparciem pomóc dzieciom w osiąganiu lepszych wyników w szkole. Dotyczy to także ojców mniej wykształconych, czasem nawet nie mówiących po angielsku, którzy nie są w stanie pomóc w odrabianiu zadań domowych.
"Ojcowie z niezamożnych rodzin, przez dobry kontakt z nastoletnimi dziećmi, mogą korzystnie wpływać na ich poczucie własnej wartości i wiarę w swoje możliwości przez co zwiększają ich determinację w dążeniu do lepszych wyników w szkole" - tłumaczy autorka pracy, dr Marie-Anne Suizzo z University of Texas. Jej zdaniem, ciepło ze strony ojca silnie wpływa na dzieci, daje im poczucie optymizmu i pragnienia sięgania po wyższe cele. To przekłada się na lepsze wyniki nauki w dziedzinach, z którymi mają większe kłopoty, u dziewczynek w matematyce, u chłopców w języku angielskim.
Co ciekawe, synowie i córki odbierają ten pozytywny wpływ w nieco inny sposób. Wsparcie ojca jest dla dziewczynek głównie źródłem optymizmu, który pozytywnie wpływa na ich determinację do pracy i pewność co do swoich zdolności. To widać wyraźnie na podstawie stopni z matematyki. W przypadku chłopców wpływ jest bardziej bezpośredni i przyczynia się do budowania pewności siebie, co z kolei przekłada się na lepsze stopnie z języka angielskiego.
Drodzy ojcowie, sprawdzanie ocen na półrocze i na świadectwie najwyraźniej nie wystarczy. Dobry kontakt z dziećmi ma na szkolne oceny znacznie lepszy wpływ.