Szybki rozwój nauki pozwoli wkrótce przedłużyć długość życia człowieka o dziesiątki lat - tak twierdzą niektórzy naukowcy. Pukamy do drzwi nieśmiertelności - uważa profesor Michael Zey.
Według profesora o całe dekady dłużej zaczniemy żyć przed rokiem 2075. Jego zdaniem, umożliwi to rozwój badań nad genami i komórkami.
Wielu naukowców podchodzi jednak sceptycznie do tego typu przewidywań. Badający procesy starzenia uważają, że ludzki organizm nie został stworzony, by żyć dłużej niż 120 lat.
Nawet jeżeli nie będziemy chorować i będziemy się zdrowo odżywiać, to i tak w końcu zawiedzie nas mózg lub inne organy. Profesor Thomas Perls uważa, iż wizje dłuższego życia to "po prostu science fiction".
09:35