Jak uspokajają synoptycy, żywioł, który dwa dni temu zaatakował Czechy - nie dotknie Polski. W nocy ze środy na czwartek w okolicach Ołomuńca nawałnice spowodowały spore zniszczenia. Jedna osoba zginęła.
Wraz z napływem chłodniejszych mas powietrza z północnego zachodu rozwój chmur kłębiastych został znacznie ograniczony. Mogą występować burze, którym będą towarzyszyły opady deszczu ale już nie tak intensywne i bez gradu.
Według Grzegorza Krawczyńskiego z wrocławskiego biura prognoz, w przyszłym tygodniu pogoda w całym kraju znacznie się poprawi. Będzie słonecznie, a temperatury wzrosną nawet do 27 stopni.