W USA od lat realizowany jest supertajny program HAARP. Celem projektu finansowanego przez Pentagon jest opanowanie i sterowanie zjawiskami pogodowymi. Dotąd nikomu nie udało się przeniknąć jego tajemnic.
Wiadomo, że Amerykanie wykorzystują na Alasce system anten emitujących energię elektromagnetyczną do tego, aby móc kontrolować huragany, tajfuny czy burze śnieżne: Użycie tego typu zjawisk do działań militarnych, do działań które są obliczone na wywarcie na kimś presji, to jest ten cel, który Amerykanie zamierzają w jakiś tam sposób zbadać - mówi analityk Wojciech Łuczak.
Wiadomo, że podobne badania prowadzili też Rosjanie. Przeciwko takim próbom opanowania natury protestują ekolodzy i naukowcy. Ich zdaniem będzie to otwarcie puszki Pandory, a użycie tej broni może po prostu zniszczyć świat.