Wielki kinowy powrót słynnej niani Mary Poppins. "Aquaman" z komiksu na duży ekran. I finał "Małomiasteczkowej trasy" Dawida Podsiadło. Tak zapowiada się najbliższy tydzień w kulturze.
Rob Marshall, reżyser "Chicago", "Nine - Dziewięć" czy "Piraci z Karaibów: Na nieznanych wodach" tym razem nakręcił nową wersję słynnego musicalu "Mary Poppins". Akcja filmu rozgrywa się 24 lata po wydarzeniach z "Mary Poppins" z Julie Andrews w oscarowej roli. Michael Banks ma już własną rodzinę i pracuje w tym samym banku, co jego ojciec i dziadek. Rodzinna tragedia oraz problemy finansowe doprowadzają do tego, że Michael z trudem radzi sobie z opieką nad trójką dzieci. I kiedy wszyscy obawiają się jeszcze gorszych problemów, pojawia się Mary Poppins. To nie tylko powrót do bohaterki sprzed lat, ale też do kina sprzed lat. Główną rolą gra tym razem Emily Blunt. W obsadzie są również Meryl Streep, Colin Firth i Ben Whishaw. Do polskich kin film wejdzie w środę 19 grudnia.
"Aquaman" do polskich kin film trafi w środę 19 grudnia. Kolejna znana komiksowa postać doczekała się osobnego filmu. "Aquaman" należy do Justice League. Potrafi oddychać pod wodą, rozmawiać z morskimi stworami i bardzo szybko pływa, nawet 100 mil na godzinę. Jest Królem Siedmiu Mórz, legendą od ponad 70 lat. W kinowej wersji przygód superbohatera gra znany z "Gry o Tron" Jason Momoa. Było fantastycznie, choć nie obyło się bez ran w czasie kręcenia filmu. Na szczęście nie były one groźne i wszystkie się zagoiły. I mam nadzieję, że docenicie to, że oddałem temu filmowi serce - mówił z uśmiechem aktor w czasie londyńskiej premiery. Aktorzy z "Aquamana" na premierze szli nie po czerwonym, a po błękitnym jak ocean dywanie. W obsadzie są również Amber Heard, Willem Dafoe, Nicole Kidman, Patrick Wilson i Dolph Lundgren. Akcja filmu rozgrywa się w rozległym podwodnym świecie Siedmiu Mórz. Opowiada historię pochodzącego z Atlantydy półczłowieka Arthura Curry’ego, który wyrusza w podróż swojego życia. Będzie on musiał nie tylko zmierzyć się ze swoim pochodzeniem, lecz także odkryć, czy jest godzien wypełnić swoje przeznaczenie. I zostać królem.
16, 17 i 18 grudnia Dawid Podsiadło zaśpiewa na stołecznym Torwarze. Na finał "Małomiasteczkowej trasy", w ramach której artysta wystąpił w największych miastach - Katowicach, Wrocławiu, Gdańsku, Krakowie, Szczecinie, Poznaniu i Warszawie. Ten komunikat jest tak lakoniczny jak Dawid :)
oprac.