W stolicy Wielkiej Brytanii otwarto trójwymiarową wystawę. Dzięki najnowszej technologii zwiedzający trafiają w wirtualną rzeczywistość; mogą z bliska zobaczyć przeszłość Londynu i bezpiecznie zagłębić się nawet w najmroczniejsze zakamarki miasta.
Odwiedzający wystawę zakładają na głowę specjalny hełmofon, wyposażony w sensory wykrywające ruch. Jakakolwiek zmiana głowy, zmienia obraz krajobrazu, jaki pojawia się na potężnych szerokokątnym ekranie.
Dzięki trójwymiarowym projekcjom można maszerować ulicami Londynu, znaleźć się na typowej brytyjskiej stacji kolejowej lub osiedlu.
Odwiedzający wystawę mają wrażenie, jakby znaleźli się w samym środku gry komputerowej, z tą tylko różnicą, że nikt tam nie strzela ani nie ściga się samochodami. Zdaniem twórców ekspozycji, już niedługo będzie można odwiedzać różne interesujące dla turystów miejsca, bez konieczności odbycia kłopotliwych podróży...