Krwawy horror "Terrifier 3" z ponad 18 milionami dolarów na koncie zajął pierwsze miejsce w box-office. Tym samym produkcja Damiena Leone zostawiła w tyle dzieło Todda Phillipsa "Joker: Folie a deux".

18,3 miliony dolarów zarobione w pierwszy weekend wyświetlania w północnoamerykańskich kinach przez "Terrifier 3" zapewniły produkcji Damiena Leone pierwsze miejsce w box-office.

Krwawy klaun Art zostawił daleko w tyle zakochanego klauna Arthura, bohatera drugiej części "Jokera". Ta w drugi weekend wyświetlania zarobiła zaledwie około 7 milionów dolarów i spadła na kolejne miejsce zestawienia.

Dla dzieła Todda Phillipsa to przewidywana przez wielu katastrofa, której skala wymyka się nawet pesymistycznym szacunkom. Wyczekiwana przez fanów produkcja z budżetem 200 milionów dolarów, jest kontynuacją filmu, który w kinach zarobił ponad miliard. Tymczasem na jej koncie w Ameryce Północnej jest niecałe 45 milionów. Aby produkcja "wyszła na zero", musi zarobić w kinach aż 450 milionów dolarów. 

Ratunkiem mogą być pozostałe światowe rynki, gdzie "Joker: Folie a deux" radzi sobie lepiej. Nic jednak nie wskazuje na to, aby produkcja miała uniknąć finansowej klapy na ogromną skalę.

Problemów ze zwrotem zainwestowanych pieniędzy mieć nie będzie natomiast producent "Terrifier 3". Już teraz, po pierwszym weekendzie wyświetlania, w samej tylko Ameryce Północnej zarobił ponad 18 milionów dolarów przy dwumilionowym budżecie. Film notuje też pozytywne opinie widzów i krytyków, a przyszłość tej produkcji jawi się w jaśniejszych barwach.

Druga część "Jokera" jest porównywana do ostatnich komiksowych klap. Nawet one nie zanotowały tak ogromnego spadku zysków pomiędzy pierwszym a drugim weekendem wyświetlania. Jak wylicza portal The Hollywood Reporter, przychody "Marvels" spadły w tym okresie o 78,1 proc., "Flash" o 72,5 proc., "Ant-Man i Osa: Kwantomania" o 69,9 proc., a "Shazam! Gniew bogów" o 69 proc.