To jest opowieść o cenionych na całym świecie polskich projektantach i tych, którzy dopiero zaczynają podbój zagranicznych rynków. I o niezwykłych przedmiotach. Właśnie ukazała się książka "Teraz polski dizajn" Aleksandry Koperdy.
Autorka książki jest animatorką kultury, historyczką sztuki i dziennikarką. Od lat pisze o dizajnie, prowadzi też "Hygge Blog". Opowiada tam o inspirujących projektantach, dizajnerach, artystach, rzemieślnikach, a także o wnętrzach, w których żyją. W nowej książce znajdziecie opowieści nie tylko o ludziach, ale też o przedmiotach codziennego użytku. Zarówno o tych produkowanych przemysłowo, jak i o unikatach z małych manufaktur.
"Dizajn to wszystko co nas otacza. I hydrant na ulicy i łyżeczka, którą jemy i lampa, którą włączamy w swoim mieszkaniu. Wszystko, co nas otacza, a czego nie stworzyła natura. Dizajn może być dobry, ale może być zły. Może nam ułatwiać codzienne życie, ale może nam je również utrudniać" - mówi w RMF FM Aleksandra Koperda.
"Nieustannie je produkujemy, nabywamy, konsumujemy. Nawiązujemy z nimi relacje, nadajemy im znaczenia, przypisujemy wartości. Przedmioty budują naszą tożsamość, ucieleśniają nasze wspomnienia, oczekiwania i ambicje, w naturalny sposób tworzą środowisko, w którym żyjemy" - pisze autorka w swojej książce.
Z nowej książki można dowiedzieć się jak to się stało, że jedyny egzemplarz krzesła Pająk projektu Edmunda Homy przez kilkadziesiąt lat stał zapomniany w domu byłego stolarza z fabryki. A także tego, który król posiadał w swojej kolekcji 35 798 sztuk wyrobów z porcelany, twierdząc, że cierpi na "chorobę porcelanową". "Teraz polski dizajn" wydał Znak Koncept.