Przedstawiciele Polonii w Moskwie odczytali fragmenty "Pana Tadeusza" po polsku i w rosyjskim przekładzie podczas akcji promującej literaturę mniejszości narodowych. Polski poemat narodowy doczekał się w Rosji pięciu tłumaczeń.
Spotkanie odbyło się w Muzeum Żydowskim i Centrum Tolerancji. Wydarzenie było częścią projektu organizowanego przez rosyjską Federalną Agencję ds. Narodowości. Wziął w nim udział Kongres Polaków w Rosji, a prezentacja "Pana Tadeusza" nawiązywała do setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.
Po polsku i rosyjsku zabrzmiała Inwokacja, urywek poematu opisujący spotkanie Tadeusza z Telimeną, a także fragment koncertu Jankiela. Po lekturze działacze polskiej organizacji odpowiadali na pytania słuchaczy m.in. dotyczące znaczenia postaci Adama Mickiewicza w kulturze polskiej.
Chcielibyśmy, żeby ludzie w Rosji pokochali Mickiewicza, jak my go kochamy, i poznali go lepiej - powiedziała polskim dziennikarzom pani Irena z moskiewskiej organizacji polonijnej, Domu Polskiego, w której interpretacji zabrzmiał po rosyjsku opis spotkania Tadeusza i Telimeny.
Zdaniem innego uczestnika recytacji, Wadima Moskota, dla Rosjan zrozumienie "Pana Tadeusza" nie jest trudne, ze względu na bliskość kultury. Życie szlacheckie XIX wieku było bardzo podobne w Rosji i w Polsce. Dla osób, które interesują się kulturą polską, nie jest to trudne, a po prostu bardzo ciekawe - ocenił.
Jak powiedziała szefowa Kongresu Polaków w Rosji Halina Subotowicz-Romanowa, wtorkowe wydarzenie skierowane było przede wszystkim do publiczności rosyjskiej. W krótkim wystąpieniu przed recytacją szefowa polonijnej organizacji mówiła o treści i walorach literackich dzieła Mickiewicza.
(m)