Teatralna premierowa "Skóra węża". Pierwszy festiwal imienia zmarłego rok temu Jerzego Pilcha. Nagrodzona trzema Oscarami premiera kinowa. Tak zapowiada się najbliższy tydzień w kulturze.
Prapremiera "Skóry węża" odbędzie się 27 maja w Teatrze Narodowym w Warszawie, na scenie przy Wierzbowej im. Jerzego Grzegorzewskiego. Artur Urbański reżyseruje własny dramat, w którym sięgnął po berliński epizod życia wielkiego polskiego reżysera Konrada Swinarskiego. W latach 50. zaproszony przez Bertolta Brechta, był on na stażu w legendarnym niemieckim teatrze Berliner Ensemble. Młody artysta asystuje mistrzowi, ale też staje się świadkiem konfliktu bliskich Brechtowi kobiet - współpracowniczek. Dawnej kochanki Ruth i żony Heleny. Widzi ich walkę o uwagę, o schedę, o pamięć.
W obsadzie "Skóry węża" są m.in. Aleksandra Justa, Arkadiusz Janiczek i Marek Barbasiewicz.
I Festiwal Słowa im. Jerzego Pilcha Granatowe Góry odbędzie się w Wiśle. Potrwa od 28 do 30 maja. W wydarzeniu weźmie udział ponad sześćdziesięcioro autorów. Wśród gości będą Szczepan Twardoch, Wojciech Jagielski czy Michał Rusinek. W programie są spotkania autorskie, debaty, warsztaty i przedstawienia teatralne. Będzie też koncert Kwiatu Jabłoni.
Jerzy Pilch przez całe życie był związany z Wisłą. Pisał o swoim pochodzeniu, o rodzinnym domu, o ludziach, którzy na niego wpłynęli. 29 maja minie pierwsza rocznica śmierci pisarza.
28 maja do polskich kin wchodzi "Nomadland". Zdobył tak wiele nagród i ważnych nominacji, że nie sposób wszystkie wymienić. Ma na koncie m.in 3 Oscary w 2021 roku - w tym za najlepszy film - oraz Złotego Lwa dla najlepszego filmu na 77. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Wenecji. To film drogi, a jednocześnie opowieść o wolności i życiu poza systemem. W najbliższym tygodniu film będzie też można oglądać przedpremierowo.
Warto zwrócić uwagę na przepiękne krajobrazy uchwycone podczas realizowanych niemal przez pół roku zdjęć, które powstawały m.in. w Parku Narodowym Badlands w Południowej Dakocie, pustynnej Nevadzie, Arizonie czy Kalifornii na wybrzeżu Pacyfiku. Fantastyczną kreację stworzyła też Frances McDormand, wcielając się w rolę współczesnej nomadki Fern, która podróżując po Stanach szuka nie tylko wolności, lecz także sensu i prawdy o samej sobie.
Również 28 maja do kin wejdzie nowa produkcja Disneya. To historia o buntowniczych początkach jednej z najbardziej znanych postaci, legendarnej Cruelli de Mon. Kreuje ją Emma Stone, zdobywczyni Oscara za rolę w "La La Land".
Akcja "Cruelli" rozgrywa się w Londynie w latach 70. w trakcie punkrockowej rewolucji. Estella to bystra i kreatywna dziewczyna. Tworzy projekty modowe i chce zyskać sławę. Zaprzyjaźnia się z parą młodych złodziei. Żyją na ulicy. Do czasu, gdy talent Estelli wpada w oko baronowej von Hellman, legendy mody. Postać gra w filmie dwukrotna zdobywczyni Oscara Emma Thompson. Estella przejdzie na ciemną stronę mocy i stanie się żądną zemsty Cruellą de Mon.