Film "Musan il-gy" południowokoreańskiego reżysera Park Jung-Bum wygrał konkurs główny "Wytyczanie drogi" zakończonego wczoraj Festiwalu Kina Niezależnego Off Plus Camera w Krakowie. W Konkursie Polskich Filmów Fabularnych zwyciężył "Chrzest" Marcina Wrony.
Konkurs główny "Wytyczanie drogi" był najważniejszym elementem krakowskiego festiwalu. O Krakowską Nagrodę Filmową w wysokości 100 tysięcy USD walczyło 11 filmów młodych twórców z całego świata. Przewodniczącym jury był reżyser Jerzy Skolimowski.
Konkurs jest organizowany z myślą o twórcach, którzy dopiero rozpoczynają swoją karierę. Ma on charakter międzynarodowy i mogą startować w nim filmy, które są debiutami, bądź drugimi produkcjami w dorobku danego twórcy.
Jak wyznał reżyser nagrodzonego obrazu, Park Jung-Bum, był to dla niego bardzo ważny film, ponieważ opowiada historię jego zmarłego przyjaciela. To film na jego cześć - podkreślił.
Pełnometrażowy debiut południowokoreańskiego reżysera podejmuje temat emigrantów z Korei Północnej i ich trudnej sytuacji w Korei Południowej związanej z tym, że wciąż pozostają na marginesach tamtejszego społeczeństwa.
Dyrektor Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej Agnieszka Odorowicz poinformowała, że w ramach Krakowskiej Nagrody Filmowej reżyser otrzyma z budżetu PISF 1 mln złotych dofinansowania dla swojego filmu, jeśli będzie on kręcony w Polsce.
W tym roku po raz pierwszy wręczono nagrodę w Konkursie Polskich Filmów Fabularnych. Jury, któremu przewodniczyła amerykańska aktorka Rose McGowan znana z podwójnej roli w "Grindhouse" Roberta Rodrigueza i Quentina Tarantino, przyznało nagrodę w wysokości 100 tys. zł filmowi "Chrzest" w reżyserii Marcina Wrony.
Podczas tegorocznej edycji festiwalu po raz pierwszy swoją nagrodę w wysokości 10 tysięcy USD przyznali też członkowie Międzynarodowej Federacji Krytyków Filmowych FIPRESCI. Otrzymała ją polska produkcja "Sala samobójców" w reżyserii Jana Komasy, która była jednym z filmów startujących w konkursie głównym.
Nagroda publiczności, w wysokości 10 tysięcy dolarów, przypadła filmowi "Heniek" Elizy Kowalewskiej.
Minister kultury Bogdan Zdrojewski mówił podczas wieczornej gali finałowej, że obserwuje krakowski festiwal od samych jego początków i jest pełen uznania dla jego organizatorów.
Cieszę się z tego nadzwyczajnego reprezentowania polskiej kinematografii, która się rozwija i z której jesteśmy dumni - zaznaczył.
Podczas trwającego od zeszłego piątku festiwalu, zaprezentowano blisko 100 premierowych filmów z całego świata. Festiwal otworzył najnowszy film wybitnego australijskiego reżysera Petera Weira - "Niepokonani", w którego pokazie wziął udział sam reżyser. Australijczyk był jednym z gości specjalnych imprezy.
W Krakowie pojawiły się także inne zagraniczne gwiazdy. Brytyjski aktor Tim Roth, znany m.in. z filmów Quentina Tarantino "Wściekłe psy" i "Pulp Fiction", przyjechał na festiwal, aby odebrać Nagrodę "Pod Prąd". Gościem z Indii był Amitabh Bachchan, uznawany za żywą legendę Bollywood.
Z kolei America Ferrera, słynna z roli Betty Suarez, głównej bohaterki amerykańskiego serialu telewizyjnego "Brzydula Betty", pojawiła się w Krakowie w związku z pokazem filmu "The Dry Land", którego jest również producentką.