Muzeum Powstania Warszawskiego organizuje nowy cykl spotkań dla młodzieży i dorosłych poświęcony powstańczym fotografom, połączony z warsztatami fotograficznymi. Część warsztatową prowadzi znany polski artysta fotografik, członek ZPAF, Zbigniew Furman.
Właśnie ruszyły zapisy. Na warsztaty można zgłosić się rejestrując się na stronie muzeum. Cykl będzie się składał z czterech, comiesięcznych spotkań. Zajęcia są przeznaczone dla posiadaczy lustrzanek oraz aparatów bezlusterkowych z wymienną optyką. Pierwsze spotkanie w niedzielę 29 marca o 11.00. Liczba miejsc na warsztaty ograniczona, a podczas rezerwacji należy podać typ posiadanego aparatu
Z jednej strony będziemy chcieli przypomnieć historię fotografii z okresu okupacji i Powstania Warszawskiego, z z drugiej strony Zbigniew Furman chciałby zachęcić uczestników warsztatów do bardziej refleksyjnego robienia zdjęć - mówi w RMF FM Michał Komuda, który współorganizuje zajęcia. Warsztaty będą odbywał się w bibliotece MPW. Każde potrwa dwie i pół godziny. Chcielibyśmy zaprezentować pracę sprawozdawców wojennych - dodaje Komuda. Zajęcia są bezpłatne. Na początku zaprosimy uczestników do fotografowania przestrzeni naszego muzeum. W kolejnych miesiącach, gdy będzie coraz cieplej wyjdziemy w plener. A potem będziemy fotografowali ślady Powstania Warszawskiego w stolicy - podkreśla Michał Komuda.
W czwartek 26 marca o 17.30 Muzeum Powstania Warszawskiego organizuje z kolei spotkanie wokół książki Anny Danuty Sławińskiej "Przeżyłam to. Wola 1944". Wspomnienia sanitariuszki AK ze szpitala św. Stanisława na Woli z pierwszych dni sierpnia 1944 roku przybliży Bożena Sławińska, córka autorki. Fragmenty wspomnień przeczyta Halina Rowicka. Doskonale napisana książka - jedno z cenniejszych źródeł wiedzy o dramatycznych wydarzeniach na Woli z pierwszych dni Powstania - mówi Katarzyna Utracka, historyk Muzeum Powstania Warszawskiego.
Książka Anny Danuty Sławińskiej to wyjątkowy dokument dla badaczy dziejów Powstania Warszawskiego. Autorka, która sama cudem uniknęła egzekucji, jest świadkiem tzw. rzezi Woli, podczas której w ciągu kilku dni Niemcy mordują kilkadziesiąt tysięcy mężczyzn, kobiet i dzieci - dodaje Utracka.
Obok nadludzkiego wysiłku i heroizmu polskiego personelu szpitalnego, ratującego pacjentów, autorka pokazuje też katów, których działania obserwuje z bliska.
(ug)