Depeche Mode na koncercie w Warszawie. "Dunkierka" Christophera Nolana w kinach. I Luc Besson w Polsce. Tak zapowiada się nowy tydzień w kulturze.
W piątek 21 lipca zespół Depeche Mode zagra na Stadionie Narodowym w Warszawie. Global Spirit Tour jest 18. trasą koncertową zespołu i pierwszą od trzech lat. Wiemy, że polscy fani są szaleni, ale w pozytywnym sensie. Zawsze na koncertach przygotowują dla nas wyjątkowe niespodzianki. Widzimy to, doceniamy. Ale widzimy też, że podróżują z nami po Europie i po świecie, mają ze sobą biało-czerwone flagi i od razu wiemy, że są z Polski - podkreśla w rozmowie z RMF FM Andy Fletcher. I wspomina pierwsze koncerty za żelazną kurtyną, w takich krajach jak Polska, Węgry i dawna Czechosłowacja. Nie dostaliśmy za te koncerty pieniędzy, ale daliśmy ludziom nadzieję, to wtedy było dla nas najważniejsze - podkreśla muzyk. Po trasie po Europie i Ameryce Północnej Depeche Mode powróci do Europy z dodatkowymi koncertami. Na miesiąc przed wyprzedanym koncertem Depeche Mode na PGE Narodowym w Warszawie zespół ogłosił 3 kolejne, halowe koncerty - 7 lutego - Tauron Arena Kraków, 9 lutego - Atlas Arena, Łódź i 11 lutego - Ergo Arena, Gdańsk/Sopot.
"Dunkierka" to najnowsze wojenne widowisko w reżyserii wizjonera kina, Christophera Nolana . Twórcy takich filmów jak "Batman", "Interstellar" czy "Incepcja". Film opowiada o wydarzeniach z maja i czerwca 1940 roku, gdy z Dunkierki ewakuowano ponad 300 tysięcy żołnierzy. W rolach głównych występują Cillian Murphy, Tom Hardy, Mark Rylance, Kenneth Branangh oraz Harry Styles znany młodszej widowni jako wokalista boysbandu One Direction. W tym filmie nie ma weteranów, są młodzi, pełni werwy chłopcy, niektórzy to jeszcze dzieci, oglądamy wojnę z zupełnie innej perspektywy - mówił na premierze filmu w Londynie Kenneth Branangh . Film wejdzie na polskich ekrany 21 lipca, ale już w środę 19 lipca w kinach sieci Multikino będzie można zobaczyć najnowszy film Christophera Nolana przedpremierowo.
Twórca kultowych dzieł "Piąty element"" i "Leon zawodowiec" przyleci do Warszawy promować superprodukcję "Valerian i Miasto Tysiąca Planet". Najdroższy film w historii kina wyprodukowany poza granicami USA pojawi się na polskich ekranach 4 sierpnia. A 22 lipca ze specjalną wizytą w Polsce pojawi się francuski reżyser Luc Besson. W trakcie pobytu nad Wisłą, filmowiec weźmie udział w spotkaniu z mediami, będzie też gościem honorowym uroczystej polskiej prapremiery "Valeriana". Czekałem całe życie, żeby zrobić ten film. To była niezwykła przygoda. Włożyłem w niego całe serce i nie mogę się doczekać, aż go zobaczycie - mówi reżyser. To adaptacja słynnego komiksu, który przez dekady inspirował kolejne generacje artystów, pisarzy i filmowców.
Luc Besson odkrywa kulisy superprodukcji "Valerian i Miasto Tysiąca Planet"