Czy Renee Zellweger czwarty raz pojawi się na ekranie jako słynna i lubiana na całym świecie Bridget Jones? Jak pisze gazeta "The Sun" - producenci cieszącej się ogromną popularnością serii na poważnie rozmawiają o tym z aktorką.
Informator "The Sun" przekonuje, że zdjęcia rozpoczną się jeszcze w tym roku. Na planie pojawić się ma wielu aktorów dobrze znanych z wcześniejszych części, choć gazeta nie ujawnia ich nazwisk. Scenariusz do nowej części filmu współtworzy Helen Fielding, autorka książek o Bridget Jones.
Aktorka wspominała w wielu wywiadach, że jest gotowa do powrotu. Renee Zellweger nie ukrywa, że takie rozwiązanie bardzo by ją ucieszyło. W wywiadach podkreśla, że wcielanie się w tę postać daje jej wiele radości. Gdy jestem na planie chichoczę. Bridget Jones jest ujmująca. Kocham ją. Naprawdę rzadko zdarza się podążać za postacią przez różne etapy jej życia - mówiła w jednym z nich.
Choć Bridget Jones to fikcyjna postać, ma miliony fanów na całym świecie. Wiele kobiet utożsamia się z niedoskonałą osobą z lekką nadwagą, z kobietą, która ma wdzięk, jest rezolutna, ale bywa roztargniona, nie jest perfekcyjna, nie ma ani idealnej sylwetki, ani przyklejonego do twarzy sztucznego uśmiechu.
Trzy pierwsze części filmu cieszyły się ogromnym powodzeniem. Przyniosły też zysk, zarobiły prawie miliard brytyjskich funtów. Historia z trzeciej części filmu zakończyła się w momencie wartym dopowiedzenia. Wtedy Bridget Jones spodziewała się dziecka. I być może w kolejnej części przy boku Bridget pojawi się... syn - spekuluje "The Sun".