Kawałki muru prosto z Detroit i Betlejem trafiły na aukcję w Beverly Hills. Cena wywoławcza to 700 i 400 tys. dolarów. Powód tak zawrotnych sum? Zdobiące mury graffiti słynnego brytyjskiego artysty street art - Banksy'ego.
Takie dzieła sprzedawaliśmy za milion dolarów - więc na pewno teraz także jest to możliwe - mówią organizatorzy aukcji.
Minimalna cena, za jaką ma być sprzedany mural namalowany w Detroit - "I Remember When All This Was Trees" ("Pamiętam, kiedy wszystko to było drzewa") - to 400 tys. dolarów. Jeszcze wyższa, niemal dwukrotnie, jest cena wywoławcza dzieła "Donkey Documents" ("Ośle dokumenty"), namalowanego 8 lat temu na betonowym murze oddzielającym Zachodni Brzeg Jordanu od Izraela - 700 tys. dolarów.
Zapłacilibyście tyle za "kawałki muru", które właśnie idą pod młotek? Oceńcie: