Ogromne zniszczenia po przejściu trąby powietrznej w okolicy Nowego Sącza - zerwane dachy, uszkodzone domy i budynki gospodarcze, połamane drzewa. Jedna osoba została ranna. Żywioł uszkodził 70 budynków - domów i budynków gospodarczych. Jak zapewnił wojewoda małopolski Łukasz Kmita, poszkodowani mieszkańcy mogą liczyć na pierwsze zasiłki. Na miejscu zebrał się sztab zarządzania kryzysowego. Zdjęcia i filmy z nagłego zdarzenia nadesłaliście na Gorącą Linię RMF FM.


W ciągu kilku minut w co najmniej dwóch wsiach pojawiła się trąba powietrzna. Chodzi o miejscowości Librantowa i Koniuszowa - potwierdził w rozmowie z RMF FM oficer dyżurny małopolskiej straży pożarnej. Na razie wiemy, że kilkanaście dachów, do 20 jest zerwanych. Kilkanaście przewróconych drzew. Na razie nic nie wiadomo o ofiarach - relacjonował tuż po informacji o przejściu trąby powietrznej. 

Trąba powietrzna uszkodziła dachy budynków mieszkalnych i gospodarczych. Połamała też konary drzew i przewracała pomniejsze konstrukcje, np. blaszane garaże. W Librantowej po przejściu trąby powietrznej uszkodzonych jest 30 dachów na budynkach mieszkalnych i 28 dachów na budynkach gospodarczych. Jedna osoba została niegroźnie ranna - skaleczyła się blachą. W Koniuszowej uszkodzonych zostało dziewięć dachów na budynkach mieszkalnych i trzy na budynkach gospodarczych.

Na miejsce wysłano kolejne zastępy strażaków

Strażacy działają, rozpoznają sytuację na miejscu i pomagają zabezpieczać dobytek. Sprawa cały czas jest rozpoznawana, bo zniszczone budynki nie są skupione obok siebie, tylko rozproszone - mówił w rozmowie z RMF FM Paweł Motyka, zastępca komendanta nowosądeckiej straży. Jak dodawał, strażacy na miejscu dokładnie sprawdzają, ile budynków zostało  zniszczonych, jednak praca w terenie jest utrudniona ze względu na pogodę - cały czas wieje i pada. 



Krzysztof Batorski, rzecznik komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej poinformował, że w Librantowej zerwany został dach z kościoła i kaplicy.

Gwałtowne burze i ulewy przechodzą w czwartek nad całą Sądecczyzną. W Limanowej i powiecie gorlickim spadł grad o dużej średnicy.

Na miejscu sztab kryzysowy

Jestem  już po rozmowie z panem premierem Mateuszem Morawieckim, tak jak wy przypadku Nowej Białej poszkodowani mieszkańcy mogą liczyć na natychmiastową pomoc. Będziemy w trybie natychmiastowym uruchamiali pierwsze zasiłki, do 6 tysięcy złotych i tę dużą rządową pomoc rezerwową - zapewnił w rozmowie z RMF FM wojewoda małopolski Łukasz Kmita.

Pan premier zadeklarował - tak samo, jak w przypadku Nowej Białej - ogromne wsparcie - mówił Kmita i dodał, że na miejscu zebrał się już zespół zarządzania kryzysowego.



Kmita zapowiedział, że komisje jak najszybciej przystąpią do szacowania strat. Mamy na koncie urzędu wojewódzkiego 1,4 mln zł właśnie na takie sytuacje - wskazał wojewoda. Przypomniał, że w Małopolsce znaczne straty odnotowano też w powiecie olkuskim.



Niebezpieczna pogoda: Gwałtowne burze i ulewny deszcz

Gwałtowne burze z silnym wiatrem i ulewnym deszczem, a także gradem możliwe są nocą. Uważać powinni szczególnie mieszkańcy południowej, centralnej i wschodniej Polski. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa rozesłało w związku z tym alerty. 

Z czasem zjawiska te będą słabnąć, ale nadal wraz z nimi należy się spodziewać silnego wiatru osiągającego nawet 130 km/h, ulewy i gradu.

W WIĘKSZOŚCI KRAJU OBOWIĄZUJĄ ALERTY POGODOWE, SPRAWDŹ SZCZEGÓŁY!

Gorąca Linia RMF FM jest do Waszej dyspozycji! Przez całą dobę czekamy na informacje od Was, zdjęcia i filmy.

Możecie dzwonić, wysyłać SMS-y lub MMS-y na numer 600 700 800, pisać na adres mailowy fakty@rmf.fm albo skorzystać z formularza WWW.