Niedźwiedź polarny zaatakował i ugryzł w głowę pracownika statku wycieczkowego. Do tego incydentu doszło na jednej z wysp archipelagu Svalbard w Norwegii. Zwierzę został zastrzelone.
40-letni ochroniarz na niemieckim statku wycieczkowym MS Bremen został wysłany wraz z trzema innymi kolegami na brzeg niewielkiej wysepki Sjuoyane. Patrol miał upewnić się, że na lądzie jest bezpiecznie i turyści mogą opuścić pokład statku, by przejść się na spacer.
Niemcy podpłynęli do brzegu i nie zauważyli, że w pobliżu jest niedźwiedź polarny. Kiedy przybili do plaży, zostali zaatakowani. Niedźwiedź ranił jednego z mężczyzn w głowę. Drapieżnik został zastrzelony przez drugiego ochroniarza.
Ranny mężczyzna został śmigłowcem przetransportowany do szpitala w Tromso. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
(j.)