Rząd w Moskwie zdecydował, że Rosja przejdzie na czas zimowy. Premier Dmitrij Miedwiediew zmienia tym samym swoje własne postanowienie. Dwa lata temu będąc prezydentem zdecydował, że Rosji czas zimowy potrzebny nie jest.

W Rosji już od dwóch lat obowiązuje czas letni przez okrągły rok. Jak informują "Izwiestia", w ciągu dwóch tygodni rząd złoży w Dumie projekt ustawy dotyczący zmiany czasu. Tę zmianę wymusili na Miedwiediewie nie Rosjanie, a Międzynarodowy Komitet Olimpijski.

Dokładnie za rok rozpocznie się olimpiada zimowa w Soczi i bez zmiany czasu na zimowy większość konkurencji rozgrywano by w czasie, gdy Europejczycy są jeszcze w pracy. Zdaniem Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, to w krajach europejskich zimowe zmagania sportowe gromadzą najwięcej widzów przed telewizorami.

"Izwiestia" cytują anonimowego przedstawiciela rządu, który wyjaśnia decyzję Miedwiediewa: Do końca roku Rosja przejdzie na stałe na czas zimowy i nie będzie przechodzić na czas letni.

To oznacza, że między Warszawą a Moskwą zimą będą dwie godziny różnicy, zamiast trzygodzinnej różnicy obecnie. Latem różnica będzie wynosić tylko godzinę.

  (j.)