Żona prezydenta Iraku cudem uniknęła śmierci w zamachu bombowym w centrum Bagdadu. Do eksplozji doszło gdy kolumna samochodów państwowych przejeżdżała obok teatru narodowego. Właśnie wtedy nieznani sprawcy uruchomili zdalnie sterowaną minę, która wybuchła pod ostatnim pojazdem. Rannych zostało czterech ochroniarzy pierwszej damy.
Zamach na żonę prezydenta Iraku
Niedziela, 4 maja 2008 (16:26)