Ochrona siedziby brytyjskiej królowej zatrzymała na dziedzińcu mężczyznę, który przeskoczył przez ogrodzenie.
Brytyjska policja sądzi, że to prawdopodobnie nielegalny imigrant. Nie wiadomo jednak, dlaczego zdecydował się wedrzeć na teren pałacu. W czasie incydentu w Buckingham nie było królowej. Rok temu działacze stowarzyszenia obrony praw ojców wdrapali się na jeden z pałacowych balkonów.