W Tel Awiwie ponad 100 tys. ludzi - według organizatorów - demonstrowało w sobotę, domagając się, by rząd doprowadził do uwolnienia zakładników porwanych przez terrorystów do Strefy Gazy, podał portal Times of Israel, zastrzegając się, że nie może zweryfikować liczby manifestantów.
Uczestnicy protestu domagali się zarówno, by rząd nie odrzucał propozycji zawieszenia broni, zwolnienia uprowadzonych i zawarcia pokoju, z jaką poprzedniego dnia wystąpił amerykański prezydent Joe Biden, jak i wcześniejszych wyborów do izraelskiego parlamentu.
Zdaniem organizatorów sobotnia demonstracja była największą manifestacją od październikowego ataku terrorystów z palestyńskiego Hamasu na Izrael.