Nielegalny imigrant przedostał się z Francji do Wielkiej Brytanii autobusem przewożącym funkcjonariuszy brytyjskiej straży granicznej – pisze "Daily Mail". Do zdarzenia doszło w środę. Jak podało brytyjskie ministerstwo spraw wewnętrznych, mężczyzna ukrył się w niewielkiej luce pomiędzy bakiem a podwoziem autobusu, na pokładzie którego znajdowało się co najmniej 20 pograniczników.
Mężczyzna pokonał trasę z francuskiego Calais przez Kanał La Manche do brytyjskiej miejscowości Folkestone. Tam wyskoczył ze swojej kryjówki i rzucił się do ucieczki. Choć kierowca autobusu dostrzegł pasażera na gapę, nie udało mu się go dogonić. Zdarzenie to byłoby śmieszne, gdyby nie było tak poważne. Uwypukla bowiem, jak chaotyczna jest nasza kontrola graniczna - stwierdził konserwatywny deputowany Philip Davies.
Jak podkreśla "Daily Mail", nawet gdyby nielegalnego przybysza udało się złapać, to ze względu na przepisy chroniące prawa człowieka próby jego deportacji ciągnęłyby się latami. Gazeta przypomina też, że w Calais koczuje około 2 tys. osób oczekujących na szansę przedostania się do Wielkiej Brytanii. W pierwszej połowie roku brytyjska straż graniczna zatrzymała 13,7 tys. imigrantów próbujących wjechać na Wyspy na pakach ciężarówek.