Wstrząsający raport londyńskiej organizacji Save The Children. Wynika z niego, że już 6-letnie dzieci mieszkające w rejonach konfliktów świadczą usługi seksualne pracownikom organizacji pozarządowych i żołnierzom misji pokojowych ONZ. W zamian dostają żywność, środki czystości czy pieniądze.
BBC opisała przypadek jednej z ofiar, 13-letniej dziewczynki, która została zgwałcona przez 10 żołnierzy ONZ, w pobliżu jej domu na Wybrzeżu Kości Słoniowej. Żołnierze nie ponieśli żadnych konsekwencji.
Dyrektor generalna Save The Children na Wielką Brytanię, powiedziała, że raport ujawnił "haniebne akty popełniane przez niewielką grupę ludzi, wykorzystujących seksualnie najbardziej pokrzywdzone dzieci, te same, które powinni chronić".
Po przeprowadzeniu badań na Wybrzeżu Kości Słoniowej, w południowym Sudanie i na Haiti, organizacja zaproponowała ustanowienie międzynarodowego nadzoru i programów ochrony dzieci. Save The Children poinformowała też, że za złamanie własnego kodeksu zwolniła trzech pracowników, którzy utrzymywali stosunki seksualne z 17-letnimi dziewczętami, mimo że nie jest to nielegalne. Organizacja chce też, by inne organizacje pozarządowe wyciągnęły konsekwencje wobec swoich pracowników.
Według organizacji, najbardziej szokujący jest fakt, że o wykorzystywaniu dzieci nikt się nie dowiaduje, ponieważ pokrzywdzone dzieci boją się mówić.