Władze Stanów Zjednoczonych przejęły samolot należący do przywódcy Wenezueli, Nicolasa Maduro. Jak podaje stacja CNN, odnosząc się do informacji przekazanych przez dwóch amerykańskich urzędników, operacja ta miała miejsce w Dominikanie. To kolejny krok w długotrwałej polityce Waszyngtonu, mającej na celu wywarcie presji na rząd w Caracas.

Maszynę o szacunkowej wartości 13 mln dolarów, określaną jako wenezuelski odpowiednik amerykańskiego samolotu prezydenckiego Air Force One, odesłano w poniedziałek na Florydę - przekazały źródła CNN.

Zajęcie samolotu Maduro oznacza kolejną eskalację napięć na linii Waszyngton-Caracas - oceniła stacja, przypominając, że amerykańskie władze prowadzą śledztwa w sprawie praktyk korupcyjnych, jakie zarzucają wenezuelskiemu reżimowi.

"To wysyła sygnał na samą górę. Przejęcie samolotu głowy obcego państwa jest czymś niespotykanym w sprawach karnych. Wysyłamy tutaj jasny sygnał, że nikt nie stoi ponad prawem i nikt nie znajduje się poza zasięgiem amerykańskich sankcji" - powiedział jeden z cytowanych amerykańskich urzędników.

Fałszerstwo wyborcze i potężny kryzys w Wenezueli

W Wenezueli 28 lipca odbyły się wybory prezydenckie, których zwycięzcą reżim ogłosił rządzącego od 2013 roku Maduro. Opozycja opublikowała natomiast protokoły świadczące o zdecydowanym zwycięstwie jej kandydata Edmundo Gonzaleza Urrutii. Oskarżyła też władze o fałszerstwo wyborcze.

Waszyngton naciskał na Caracas, by przedstawił dowody potwierdzające rzekome zwycięstwo Maduro. Wcześniej władze USA przywróciły już sankcje na wenezuelski przemysł naftowy, oceniając, że rząd Maduro nie wywiązał się z obietnic zorganizowania uczciwych wyborów.

Pod rządami Maduro dysponująca bogatymi złożami ropy Wenezuela doświadczyła katastrofalnego kryzysu gospodarczego i humanitarnego, co nasiliło falę migracyjną mieszkańców tego kraju do USA. Z Wenezueli uciekło ponad 7,5 mln osób, z których wiele próbowało nielegalnie przedostać się do Stanów Zjednoczonych przez Meksyk.

Władze USA konfiskują

CNN nie podała, kiedy samolot Maduro został zajęty. Źródła nie ujawniły też, z jakiego powodu maszyna znajdowała się w Dominikanie. Była to jednak dogodna okazja do jej konfiskaty, a wiele amerykańskich agencji federalnych podjęło z tego powodu współpracę z dominikańskimi władzami - przekazali urzędnicy.

Władze USA od dawna podejrzewają rząd Wenezueli o praktyki korupcyjne i starają się zahamować przepływ pieniędzy na rzecz reżimu. W ostatnich latach przejęły dziesiątki luksusowych samochodów i innych dóbr zmierzających do Wenezueli - podała CNN.

Stacja przypomniała, że marcu 2020 roku amerykański departament sprawiedliwości oskarżył Maduro i 14 innych, byłych i obecnych wenezuelskich urzędników o terroryzm narkotykowy, handel środkami odurzającymi i korupcję. Zarzucano im udział w przemycie dużych ilości kokainy do Stanów Zjednoczonych. Zaoferowano nagrodę w wysokości 15 mln dolarów za informacje, które doprowadziłyby do zatrzymania i skazania Maduro.