Jeśli terrorystyczny Hamas nie wyrzeknie się przemocy i nie uzna istnienia Państwa Żydowskiego, Waszyngton i Jerozolima będą próbowały zdestabilizować palestyński rząd kierowany przez terrorystów - pisze "New York Times".
Celem takich amerykańsko-izraelskich działań byłoby doprowadzenie do upadku rządu Hamasu i rozpisania nowych wyborów parlamentarnych w Autonomii - twierdzi na swej stronie internetowej nowojorski dziennik, powołując się na izraelskie i amerykańskie źródła dyplomatyczne.
Amerykanie i Izraelczycy ograniczą pomoc finansową dla Palestyńczyków i ich kontakty na arenie międzynarodowej. Nie będzie to trudne, bo Izrael po prostu nie wypuści z kraju przedstawicieli rządu. To miałoby utrudnić życie społeczeństwu palestyńskiemu i tym samym prowadzić do wzrostu popularności ruchu Al-Fatah.
W konsekwencji doszłoby do powrotu tej organizacji do władzy. Fatah przegrał styczniowe wybory do parlamentu Autonomii na rzecz Hamasu, który zdobył zdecydowaną większość mandatów w nowym składzie izby. Hamas zostanie postawiony wobec wyboru: uznania prawa Izraela bądź tego, że znajdzie się w obliczu groźby całkowitej izolacji i upadku - pisze "New York Times".