Unijno-rosyjskie porozumienie ws. eksportu mięsa do Rosji to zły sygnał dla Polski - uważa Marek Saryusz-Wolski, ekspert do spraw UE. Wczoraj Rosjanie zrezygnowali z planów embarga na unijne mięso, kwestia polskiego nie była poruszana.
Unijno-rosyjskie porozumienie zawarte w Moskwie zastanawia ekpertów do spraw UE. Wczoraj unijny komisarz zdrowia i ochrony konsumentów Markos Kyprianu rozmawiał z rosyjskimi urzędnikami o embargu, które groziło całej Wspólnocie, ale omijał kwestię dyskryminowania przez Rosję Polski.
Ja bym nie chciał używać sformułowania” członek drugiej kategorii”. On się nasuwa, ale Unia musi zrozumieć pewną specyfikę z jaką Rosja traktuje byłe kraje RWPG - uważa je za swoją strefę wpływów - mówi Marek Saryusz-Wolski. Dodaje jednak, że po wczorajszym porozumieniu UE z Rosją nasuwa się jedyny komentarz: Osobno traktuje się całą Unię, a osobno Polskę.