Co najmniej sześć osób zabitych i siedemdziesiąt rannych to tragiczny bilans zderzenia dwóch składów metra w stolicy USA. Do wypadku doszło po południu, w komunikacyjnym szczycie, kiedy z kolejki w Waszyngtonie korzystają tysiące ludzi.
Z dotychczasowych ustaleń wynika, że oba składy wagonów znalazły się na tym samym torze i kiedy jeden stał, drugi z dużą prędkością najechał na niego. Wagony metra znalazły się na dachu drugiej kolejki, a siła uderzenia zmiażdżyła metalowe konstrukcje. Pasażerowie opowiadali, że w momencie zdarzenia fruwali wewnątrz wagonów.
Wszystko, na szczęście, nie zdarzyło się w podziemnym tunelu, ale na fragmencie torów biegnących po powierzchni ziemi, co zdecydowanie ułatwiło i przyspieszyło akcję ratunkową. Większość tych, którzy przeżyli katastrofę ma niegroźne obrażenia, a stan kilkunastu określany jest jako średni.
Była to najpoważniejsza kolizja w 33-letniej historii Metrorail, jak oficjalnie nazywa się waszyngtoński system metra. Wcześniej tylko raz doszło do wypadku, w którym śmierć ponieśli pasażerowie: w styczniu 1982 r. trzy osoby zginęły, gdy pociąg wykoleił się w tunelu pod centrum miasta.
Przyczyny poniedziałkowego wypadku bada Amerykańska Rada Bezpieczeństwa Transportu. Na scenę wypadku śledczych wysłały również waszyngtońska policja oraz FBI. Zdaniem rzeczniczki Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego Amy Kudwa władze nie mają obecnie powodów do podejrzeń, że kolizja była skutkiem działań terrorystycznych.
W amerykańskich aglomeracjach w ciągu ostatnich dziewięciu miesięcy doszło do dwóch poważnych wypadków kolejowych. We wrześniu 2008 r. w Los Angeles 25 osób zginęło, gdy pociąg miejskiej kolei dojazdowej zderzył się z pociągiem towarowym. Śledztwo wykazało, że zawinił nieuważny motorniczy składu pasażerskiego, który w chwili wypadku wysyłał z telefonu komórkowego SMS-y. W maju w Bostonie 50 osób zostało rannych w zderzeniu dwóch pociągów metra. Motorniczy przyznał się do pisania w chwili wypadku SMS-a.
Waszyngtońskie metro liczy pięć linii i 86 stacji. Całkowita długość torów sięga 171 km. Obecnie w budowie jest szósta nitka. Metrorail jest drugim najbardziej ruchliwym amerykańskim systemem szybkiej komunikacji miejskiej po metrze nowojorskim. Każdego dnia korzysta z niego ponad 700 tys. osób.