Rozwód na wyciągniecie ręki - a w ręce… myszka komputerowa! Już od przyszłego roku w Wielkiej Brytanii możliwe będą rozwody przez internet. To zapowiedź prezesa sądów rodzinnych działającej na Wyspach.
Zdaniem Sir Jamesa Mundy’ego, obecne procedury rozwodowe pochodzą z czasów Dickensa i najwyższa pora, by to zmienić.
Przez internet nie będzie jednak można przeprowadzać wszystkich spraw rozwodowych - możliwe to będzie wyłącznie w przypadkach dotyczących rozstań na zasadach polubownych. Nie będzie wówczas konieczności pojawiania się w sądzie, a po wypełnieniu formularzy - w tym deklaracji finansowych i zobowiązań dotyczących opieki nad dziećmi - rozwód stanie się formalnością dopełnioną w cyberprzestrzeni.
Tradycjonaliści na Wyspach zauważają, że takie rozwiązanie jeszcze bardziej zdewaluuje instytucję małżeństwa, która i tak - jak podkreślają - przeżywa kryzys. Rzecznik sądów rodzinnych jest innego zdania. Jak podkreśla, rozwody przez internet będą bezstresowe - zaoszczędzą bowiem parom pieniędzy i nerwów.
Digitalizacji ulegną najpierw procedury uzyskiwania pełnomocnictw i sporządzania testamentów. Rozwody będą następne w kolejce.
(edbie)