Szwajcarskie laboratorium farmaceutyczne wykryło szkodliwe substancje w leku z metforminą zażywanym przez chorych na cukrzycę - dowiedziała się korespondentka RMF FM w Brukseli. To kolejny kraj po Singapurze i Niemczech, w który pojawił się ten problem.
Na razie nie wiadomo, czy tak jak w Singapurze konieczne będzie wycofanie leków z rynku.
Dodatkowe analizy są konieczne. Na razie nie mogę powiedzieć, czy w Szwajcarii będzie konieczne wycofywanie z rynku tych leków. To nie jest jeszcze jasne - powiedział w rozmowie ze mną Lukas Jaggi ze szwajcarskiego instytutu ds. leków Swissmedic. Jego zdaniem badania te mogą potrwać tydzień, a nawet dwa. Dopiero wtedy zapadnie decyzja o ewentualnym wycofaniu leków z rynku.
Rozmówca korespondentki RMF FM powiedział, że na szwajcarskim rynku jest około 20 produktów zawierających metforminę do leczenia cukrzycy. Nie podał informacji, w ilu lekach normy zanieczyszczenia przekroczyły dopuszczalne normy.
Na razie szwajcarski instytut apeluje do pacjentów o nieprzerywanie leczenia metforminą.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: W połowie stycznia dowiemy się, które leki z metforminą są zanieczyszczone
Przypomnijmy, że o tym, iż przyjmowana przez chorych na cukrzycę metformina może zawierać szkodliwe związki chemiczne - nitrozoaminy - informował z początkiem tygodnia "Dziennik Gazeta Prawna".
Minister zdrowia Łukasz Szumowski wskazał, że należy mówić nie o zanieczyszczeniu leku na cukrzycę, ale o rozpoznaniu w nim substancji, która prawdopodobnie jest ubocznym produktem syntezy. Dodał, że prawdopodobnie te substancje w leku występowały zawsze lub od dłuższego czasu.
Korzyści z przyjmowania metforminy są większe, niż ryzyko związane z NDMA - przekonuje minister. Taka jest też rekomendacja Agencji Leków i Komisji Europejskiej.