Dyrektor wykonawcza Yahoo Carol Bartz została zwolniona przez zarząd firmy. W e-mailu rozesłanym do pracowników firmy ogłosiła, że została zwolniona w rozmowie telefonicznej. Informację jako pierwszy podał blog technologiczny All Things D, należący do "Wall Street Journal". Firma potwierdziła ją w specjalnym oświadczeniu.
"Z wielkim smutkiem informuję, że przed chwilą zostałam zwolniona przez telefon przez prezesa zarządu Yahoo (Roya Bostocka). Praca z wami wszystkimi była dla mnie przyjemnością, życzę wam wszystkiego najlepszego" - napisała.
W oświadczeniu firma podała, że tymczasowym szefem Yahoo został dyrektor finansowy Tim Morse po tym, jak Bartz została "odsunięta" z tego stanowiska. Zapowiedziano, że wkrótce rozpocznie się poszukiwanie osoby, która obejmie tę funkcję na stałe.
Znana z ciętego języka Bartz dołączyła do Yahoo w styczniu 2009 roku. Miała zreorganizować i usprawnić firmę, która mimo dobrej pozycji na rynku jest zagrożona rosnącą konkurencją ze strony Facebooka i Google'a. Bartz wprowadziła znaczne cięcia kosztów, m.in. przez masowe zwolnienia i zamykanie oddziałów, jednak nie pomogło to w walce o reklamodawców, w której Yahoo zostało zdecydowanie wyprzedzone przez rywali.
Yahoo potrzebuje czegoś więcej (...), wizji tego, czym chce być w przyszłości - ocenił Michael Yoshikami z YCMNET Advisors.
Inwestorzy z zadowoleniem przyjęli niespodziewaną decyzję zarządu. Kurs akcji Yahoo po zamknięciu giełdy wzrósł o blisko 6 procent.