Moskwie nie udało się wystrzelić międzykontynentalnego pocisku balistycznego z poligonu w Plesiecku w obwodzie archangielskim. RS-28 Sarmat, bo o nim mowa, prawdopodobnie eksplodował jeszcze w silosie.

Tak naprawdę nie wiadomo, kiedy Rosjanie próbowali wystrzelić międzykontynentalny pocisk balistyczny (ICBM) RS-28 Sarmat.

"MeNMyRC1", jeden z analityków OSINT, opublikował na platformie X zdjęcie satelitarne miejsca testowego w Plesiecku w obwodzie archangielskim. Zostało ono zrobione w piątek 21 września.

Widać na nim krater, który prawdopodobnie powstał po eksplozji. Internauta zwrócił też uwagę na cztery wozy strażackie.

Analityk zasugerował, że wspomniany ICBM mógł eksplodować jeszcze w silosie. Jego zdaniem do wybuchu mogło dojść podczas tankowania paliwa.

"To co najmniej czwarta nieudana próba ciężkiego międzykontynentalnego pocisku balistycznego Sarmat. Pierwszy i ostatni udany test odbył się 20 kwietnia 2022 roku" - dodał.

Rosyjski kanał na Telegramie "Informator Wojskowy" również pisze o "niepowodzeniu", odnosząc się do próby wystrzelenia ICBM.

"Oprócz zdjęć satelitarnych z miejsca testowego, system (satelitarnego) monitoringu pożarowego (NASA) FIRMS wykrył poważny pożar w miejscu wybuchu" - dodano we wpisie.

"Informator Wojskowy" zaznacza, że RS-28 Sarmat nie był wyposażony w ładunek nuklearny.

RS-28 Sarmat, czyli Szatan II

Międzykontynentalny pocisk balistyczny RS-28 Sarmat przez media często jest nazywany Szatanem II.

To superciężki, ważący ponad 200 ton i mierzący około 35 metrów pocisk wyposażony w system MIRV, czyli ładunek zawierający kilka głowic mogących uderzyć w różne cele.

Szacowany zasięg Szatana II wynosi od 10 tys. km do 18 tys. kilometrów.

Według pierwotnych planów Kremla, RS-28 Sarmat miał być gotowy do użytku już w 2022 roku.