Międzynarodowa koalicja antydżihadystyczna dokonała w rejonie miasta Tabka w syryjskiej prowincji ar-Rakka desantu oddziałów Amerykanów oraz syryjskich sił sprzymierzonych; oddziały prowadzą operację w ramach ofensywy na Państwo Islamskie w mieście ar-Rakka.
O desancie początkowo poinformował wspierany przez USA sojusz milicji Syryjskie Siły Demokratyczne (SDF). Doniesienia potwierdził Pentagon, informując, że w operacji użyto artylerii.
Celem operacji jest odzyskanie z rąk dżihadystów strategicznego rejonu miasta Tabka po drugiej stronie Eufratu niż obszary kontrolowane przez SDF oraz powstrzymanie postępów syryjskich sił rządowych zmierzających w tym kierunku - podały SDF w oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych.
Według SDF siły przejęły cztery miejscowości na zachód od Tabki oraz odcięły główną drogą łączącą muhafazę (prowincję) ar-Rakka z muhafazami Dajr az-Zaur oraz Aleppo.
SDF przy wsparciu lotnictwa oraz sił specjalnych koalicji pod wodzą USA prowadzi od listopada 2016 roku ofensywę, której celem jest okrążenie miasta ar-Rakka - najważniejszego bastionu IS w Syrii. Wcześniej w marcu siły odcięły ostatnią główną drogę prowadzącą do miasta.
SDF to arabsko-kurdyjska koalicja kierowana przez Kurdów z milicji YPG (Ludowe Jednostki Samoobrony) i główny partner USA w wojnie z IS w Syrii.
W zeszłym tygodniu YPG zapowiadały, że bezpośrednia walka o miasto ar-Rakka może rozpocząć się w kwietniu, jednak rzecznik Pentagonu zastrzegł, że decyzja jeszcze nie zapadła.
Do marszu na ar-Rakkę szykują się osobno tureckie wojska wraz ze sprzymierzonymi z nimi siłami syryjskimi oraz wspierane przez Rosję rządowe wojska syryjskie. Reuters zauważa, że siły rządowe w ostatnich tygodniach poczyniły duże postępy na wschodzie muhafazy Aleppo, zbliżając się do granicy z prowincją ar-Rakka.
(ph)