Rano somalijcy piraci uwolnili niemiecki tankowiec „Longchamp”. Jednostka, która została porwana przez bandytów pod koniec stycznia br., przewoziła ładunek płynnego gazu ziemnego. Według właściciela statku wolność odzyskała cała załoga – 12 Filipińczyków i Indonezyjczyk.
Wczoraj organizacja pozarządowa Ecoterra poinformowała, że za statek opłacono okup, nie wiadomo jednak jakiej wysokości. W momencie porwania statek płynął z Norwegii do Wietnamu. Po uwolnieniu ma dokończyć swoją podróż.
Ataki piratów u wybrzeży Somalii osiągnęły w ubiegłym roku niespotykany do tej pory poziom. Zaatakowali oni 111 statków i uprowadzili 42 z nich, w większości w Zatoce Adeńskiej - na jednym z najbardziej ruchliwych na świecie szlaków morskich.
Kilka dni temu Somalijczycy uprowadzili norweski tankowiec „Bow Asir”. Na pokładzie jednostki, wśród 27 osób, jest 5 Polaków.