Trzęsienie ziemi o sile 7 stopni w skali Richtera nawiedziło stan Michoacan na zachodzie Meksyku. Budynki zatrzęsły się m.in. w stolicy kraju. Na razie nie ma doniesień o ofiarach i zniszczeniach.
Jak poinformował na Twitterze burmistrz Meksyku Marcelo Ebrard, w mieście nie ma oznak poważnych zniszczeń, a metro i lotnisko funkcjonują normalnie.
Według ekspertów, ziemia zatrzęsła się w stanie Michoacan na głębokości 65,6 km. Służby ratownicze nie zarejestrowały na tym obszarze większych problemów.
Najnowsze wstrząsy w Meksyku to już kolejne w ciągu ostatnich tygodni. 20 marca trzęsienie ziemi o sile 7,4 stopnia w skali Richtera uszkodziło linie telefoniczne i kilkaset domów w południowym Meksyku. Z kolei 2 kwietnia ziemia natrzęsła się z siłą 6,3 stopnia w pobliżu miejscowości Ometepec w stanie Guerrero. Trzęsienie ziemi spowodowało chwianie się domów w stolicy, dlatego ludzie w panice wyszli na ulice.
11 kwietnia ziemia zatrzęsła się z dużą siłą w innej części świata. W Indonezji wstrząsy miały siłę prawie 9 stopni w otwartej skali Richtera. Ich źródło znajdowało się pod Oceanem Indyjskim, w regionie na południowy zachód od Banda Aceh, stolicy terytorium Aceh na Sumatrze. W państwach regionu wydano ostrzeżenia przed tsunami, ale po kilku godzinach zaczęto je odwoływać. Nie ma informacji o ofiarach i większych zniszczeniach.