Powinniśmy zawsze udzielać kredytu zaufania nowemu przywódcy, a pan Miedwiediew jest ciekawą postacią, ponieważ jest to pierwszy za mojej pamięci rosyjski przywódca, który nie wywodzi się z partii komunistycznej lub służb bezpieczeństwa - powiedział Radosław Sikorski w wywiadzie dla „Financial Times”. Sytuacja ta napawa nadzieją - zaznaczył minister spraw zagranicznych.
Zdaniem szefa polskiej dyplomacji, nowy prezydent Rosji może się przyczynić do poprawy stosunków Moskwy z Unią Europejską. Rozszerzanie się rządów prawa w Rosji leży w interesie Rosji i byłoby zgodne z interesami UE - zaznaczył Sikorski.
Ostrzegł jednocześnie, by nie traktować Dmitrija Miedwiediewa jako osobistości o wybitnym znaczeniu. Zawsze byłem powściągliwy wobec nadmiernego personalizowania stosunków z Rosją, gdyż Rosja jest dużym mocarstwem z określonym zestawem interesów i profesjonalnymi służbami dyplomatycznymi, zatem sądzę, że powinniśmy kształtować nasze stosunki z Rosją w taki sam sposób jak stosunki z innymi krajami - na podstawie tego, co Rosja robi - powiedział polski minister.
Dmitirj Miediwiediew zostanie zaprzysiężony na nowego prezydenta Rosji w dniu 7 maja.