W meczu polskich siatkarzy z Brazylią w ramach rozgrywek Ligi Światowej nie było niespodzianek. Podopieczni Daniela Castellaniego gładko przegrali z ekipą „Canarinhos” 0:3 (20:25, 20:25, 15:25). W sobotę „biało-czerwoni” przegrali z Brazylijczykami 1:3.
Trener Daniel Castellani mocno zmienił wyjściowy skład w porównaniu z sobotnim meczem, ale tym razem Polakom nie udało się wygrać nawet jednego seta. Gospodarze byli zdecydowanie lepsi w każdym elemencie gry i po niewiele ponad godzinie odnieśli łatwe zwycięstwo.
Najwięcej punktów, 11, zdobył Zbigniew Bartman. Najlepiej blokującym był Marcin Możdżonek, który cztery razy zatrzymywał w ten sposób rywali. Jako jedyny też w polskiej ekipie groźnie serwował - zdobył z zagrywki 4 punkty.
Brazylijczycy również zagrali w mocno zmienionym składzie. Najgroźniejszy w zespole gospodarzy był Thiago Soares Alves, który zdobył aż 14 punktów.
Brazylia:
Bruno, Sidao, Murilo, Thiago Alves, Rivaldo, Lucas oraz Sergio, Vissotto, Marlon, Joao Paulo, Leandro.
Polska:
Nowakowski, Bartman, Gromadowski, Woicki, Bąkiewicz, Możdżonek oraz Ignaczak, Jarosz, Grzyb, Łomacz.
Polska reprezentacja swoją przygodę z obecną edycją Ligi Światowej rozpoczęła właśnie od spotkań z Brazylią w Sao Paulo. Potem siatkarze udadzą się do Caracas, by tam 19 i 21 czerwca zmierzyć się z Wenezuelą. Tydzień później w Łodzi ponownie zagrają z Brazylią, a w pierwszy weekend lipca rywalizować będą we Wrocławiu z Wenezuelą. Z Finlandią w Tampere spotkają się 10 i 11 lipca, a rewanże odbędą się 15 i 16 lipca w Bydgoszczy. Finał w Belgradzie rozegrany zostanie w dniach 22-26 lipca.