Trwa 69. sezon najbardziej prestiżowych wyścigów samochodowych świata. W wyścigu o Grand Prix Europy Robert Kubica zajął trzecie miejsce. Polski kierowca zajmuje obecnie czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej kierowców.
Klasyfikacja MŚ kierowców (po 13 z 18 eliminacji):
W ubiegłym roku mistrzem świata Formuły 1 został Fin Kimi Raikkonen z Ferrari. W tym roku bolidy Maranello z całą pewnością będą liczyły się w walce o końcowe zwycięstwo. Mówił o tym niedawno sam Michael Schumacher, wielokrotny mistrz świata F1, a obecnie współpracownik Ferrari. Ten bolid może walczyć o zwycięstwo od pierwszego wyścigu. Ale trzeba być uważnym, ponieważ bez elektronicznej pomocy wszystko zależy od ciebie. Wszystko jest w twoich rękach i w twojej głowie - powiedział gazecie „La Gazzetta dello Sport”.
Dwukrotny mistrz świata Formuły 1 Hiszpan Fernando Alonso uważa, że w tym sezonie ma 30 procent szans na ponowne wywalczenie tytułu. Może uda mi się wygrać wyścig, może dwa. Ale na zdobycie tytułu mistrzowskiego nie mam większych szans, gdyż rywale z ekip Ferrari i McLarena będą dysponowali lepszym sprzętem. Mój zespół jest OK, ale ten sezon chyba poświęcimy na dopracowanie samochodu - stwierdził. Zdaniem kierowcy Renault o mistrzostwo będą do samego końca walczyć Anglik Lewis Hamilton (McLaren) i Fin Kimi Raikkonen.
Czy do walki o mistrzowski tytuł włączą się kierowcy BMW Sauber? Nie wiemy, czy nowy bolid będzie wystarczająco szybki, aby wygrywać. Początek prac nie był pomyślny - powiedział przed sezonem Niemiec Nick Heidfeld. Robert Kubica w wywiadzie dla „Przeglądu Sportowego” zaznaczył, że jego team podjął wielkie ryzyko. W nowym bolidzie jest wiele elementów, które nigdy wcześniej nie były używane w Formule 1 - stwierdził.
Co jest celem niemieckiego zespołu w tym roku? Nasz ambitny cel na sezon 2008 nie ulega zmianie: w tym roku chcemy zmniejszyć przewagę liderów i wygrać nasz pierwszy wyścig - stwierdził Mario Thiessen, szef zespołu BMW Sauber. Cel został osiągnięty dość szybko. Pierwsze miejsce podczas Grand Prix Kanady wywalczył Robert Kubica.
W tym roku Międzynarodowa Federacja Samochodowa wprowadziła kilka istotnych zmian w regulaminach sportowych i technicznych F1. Wszystkie bolidy muszą być wyposażone w identyczne „serca”, czyli Elektroniczne Jednostki Kontrolne, dostarczane przez FIA (za ich produkcję będą odpowiadać McLaren i Microsoft).
Wprowadzono również m.in. zakaz modyfikacji silników i używania systemów kontroli trakcji. Szefostwo F1 doszło bowiem do wniosku, że wyścigi samochodów bez elektronicznych „wspomagaczy” są o wiele ciekawsze. Największą rolę pełni w nich bowiem człowiek, a nie urządzenia.
Robert Kubica jeździ w tym sezonie z numerem cztery na bolidzie. Jego kolega z zespołu otrzymał numer trzy. „Jedynkę” otrzymał mistrz świata Fin Kimi Raikkonen. Kierowcy teamu McLaren, który został ukarany za ubiegłoroczną aferę szpiegowską, jeżdzą z numerami 22 i 23.
W tym roku aż pięciu kierowców rozpoczeło swój pierwszy, regularny sezon wyścigów. Są to: Brazylijczyk Nelson Piquet, Japończyk Kazuki Nakajima, Niemiec Timo Glock, Francuz Sebastien Bourdais i Niemiec Sebastian Vettel.