Władze Londynu chcą podsłuchiwać rozmowy przechodniów na ulicach brytyjskiej stolicy. W planach jest zainstalowanie przy kamerach przemysłowych, obecnych niemal na każdym rogu londyńskich ulic, specjalnych mikrofonów.
Mikrofony te są na tyle czułe, że potrafią rozpoznać agresywną wymianę zdań z odległości 30 metrów. Po rozpoznaniu pierwszych dźwięków urządzenie automatycznie zwraca się w odpowiednim kierunku i rejestruje obraz wypadków. Policja jest zdania, że namierzona w ten sposób potencjalnie niebezpieczna sytuacja, może zostać skutecznie zneutralizowana, jeśli na miejsce natychmiast zostanie wysłany patrol.
Brytyjczycy już teraz należą do najbardziej inwigilowanych obywateli współczesnej Europy. Każdy mieszkaniec większego miasta nagrywany jest przez kamery co najmniej 300 razy dziennie. Jeśli plany brytyjskiej policji zostaną zaakceptowane, Wyspiarze będą musieli zwracać jeszcze większa uwagę na swe zachowanie na ulicach.
Władze w Londynie chcą, aby pomysł wszedł w życie jeszcze przed igrzyskami olimpijskimi, które odbędą się w tym mieście w 2012 roku.