Kreml odkurza dziewiętnastowieczne marzenie - o połączeniu Rosji z Ameryką - mówiąc precyzyjnie z Alaską. Tunel miałby 110 kilometrów i byłby dwukrotnie dłuższy od tego pod Kanałem La Manche.
Byłby tylko drobnym elementem ogromnego projektu, który połączyłby wschodnią Syberię i Alaskę. W tym celu trzeba wybudować sześć tysięcy kilometrów linii kolejowych, a także ułożyć linie wysokiego napięcia i światłowody na bezludnych obszarach Syberii. Wzdłuż kolei biegłyby także rurociągi.
Całość byłaby opłacalna, gdyby koleją przewożono tyle towarów, ile przez cieśninę Panamską czy Kanał Sueski. Jest to możliwe - zapewniają ministerialni urzędnicy. Niezależni eksperci jednak twierdzą, że dawno nie słyszeli takiego kawału.