Rosyjski dziennik "Kommersant" ujawnił materiały niejawnej prezentacji, którą w sprawie otrucia byłego oficera GRU Skripala zorganizowała w Moskwie ambasada Zjednoczonego Królestwa dla innych przedstawicieli korpusu dyplomatycznego. W odpowiedzi na otrucie Skripala ponad 20 państw postanowiło wydalić rosyjskich dyplomatów.

Rosyjski dziennik "Kommersant" ujawnił materiały niejawnej prezentacji, którą w sprawie otrucia byłego oficera GRU Skripala zorganizowała w Moskwie ambasada Zjednoczonego Królestwa dla innych przedstawicieli korpusu dyplomatycznego. W odpowiedzi na otrucie Skripala ponad 20 państw postanowiło wydalić rosyjskich dyplomatów.
Wojskowi usuwający ławkę, na której znaleziono Skripala i jego córkę /WILL OLIVER /PAP/EPA

Te materiały to 6 slajdów. Zdaniem rzecznik MSZ Marii Zacharowej to kompromitacja brytyjskiego rządu, bo nie ma tam żadnego dowodu na udział Rosji. Zacharowa twierdzi, że rosyjski dziennik ujawniając materiał z prezentacji rozbił w puch brytyjską narrację. 

>>>TUTAJ PRZECZYTASZ MATERIAŁY OPUBLIKOWANE PRZEZ "KOMMERSANT"<<


W tej prezentacji zamiast o wysokim stopniu prawdopodobieństwa udziału Rosji w otruciu Siergieja Skripala i jego córki napisano teraz o udziale "bez najmniejszych wątpliwości". Ten materiał przedstawił brytyjski ambasador tydzień temu 80 dyplomatom innych państw."Kommersant" pisze, że na podstawie tej prezentacji sojusznicy Wielkiej Brytanii rozpoczęli wydalanie rosyjskich dyplomatów.

Dziennik zaznacza także, iż w czasie tego spotkania, 22 marca ambasador Wielkiej Brytanii przekonywał, że główne zasady działania Rosji to dzielenie, wprowadzanie w błąd i rozsiewanie wątpliwości.

W najbliższym czasie wasze wsparcie dotyczące podjęcia kroków dla zabezpieczenia bezpieczeństwa każdego człowieka i naszego wspólnego międzynarodowego bezpieczeństwa, będzie miało kluczowe znaczenie. Musimy pokazać Rosji, że będzie pociągnięta do  odpowiedzialności za to, co się stało - dziennik cytuje wypowiedź ambasadora Laurie Bristowa podczas niejawnego spotkania z korpusem dyplomatycznym w Moskwie.

Skripal oraz towarzysząca mu córka Julia 4 marca trafili do szpitala w stanie krytycznym, gdy stracili przytomność w Salisbury w Wielkiej Brytanii. W toku śledztwa, prowadzonego z udziałem m.in. policyjnych sił antyterrorystycznych i wojskowych ekspertów ds. broni chemicznej, odkryto, że do próby otrucia Skripala i jego córki wykorzystano produkowaną w Rosji broń chemiczną typu Nowiczok.

(mpw)