Gwiazda branży porno Ron Jeremy jest oskarżony o liczne przestępstwa seksualne, które miał popełnić na przestrzeni 16 lat. Jak informuje NBC Los Angeles, 67-latek może zostać skazany na… 250 lat więzienia.
Prokuratura prowadziła śledztwo w sprawie Rona Jeremy’ego przez dwa lata, zanim złożyła akt oskarżenia. Dochodzenie wykazało, że najmłodsza ofiara mężczyzny miała 15 lat. Miał ją zgwałcić w 2004 roku w Santa Clarita. 12 innych kobiet także oskarża go o przemoc seksualną, z czego ostatni raz miał się jej dopuścić na 21-letniej kobiecie podczas zeszłorocznego sylwestra - pisze ABC7. Chodzi o brutalne gwałty, także przedmiotami oraz sodomię.
Mężczyzna wszystkiemu zaprzecza. Obecnie przebywa w areszcie w Los Angeles i jak pisze CNN, sąd wyznaczył kaucję w wysokości 6 600 000 dolarów.
Ron Jeremy już przed 6 laty był oskarżony o napaść seksualną wobec czterech kobiet w barze w West Hollywood. Wyszedł z aresztu za kaucją i... popełnił kolejne przestępstwo.
Wyrok na Rona Jeremy’ego ma zapaść w październiku.
67-letni dziś Ron Jeremy jest ikoną filmów dla dorosłych. Zapisał się w Księdze Rekordów Guinnessa występując w ponad 2200 filmach porno.
Ron Jeremy jest trzecim mężczyzną oskarżonym przez specjalną grupę prokuratorów, którym przewodzi Jackie Lacey. Zajmują się oni tylko i wyłącznie przestępstwami seksualnymi popełnionym przez osoby związane z branżą filmową. Prokuratorzy postawili w stan oskarżenia znanych producentów: Harvey’a Weinsteina i Davida Guilloda.
Weinstein został skazany w lutym na 23 lat więzienia. Guillod został oskarżony o odurzenie, uprowadzenie i zgwałcenie czterech kobiet - grozi mu 21 lat więzienia.