Rosja ma obowiązek bronienia prawdy historycznej o zwycięstwie w II wojnie światowej; pamięć o tym wzmacnia jedność kraju - oświadczył w środę prezydent Rosji Władimir Putin. Zapowiedział także stworzenie wielkiego kompleksu archiwalnego.
Mamy obowiązek bronienia prawdy o zwycięstwie, inaczej cóż powiemy naszym dzieciom, jeśli kłamstwo, jak zaraza, rozpełznie się po całym świecie - powiedział Putin w trakcie dorocznego orędzia w parlamencie.
Zapowiedział utworzenie w Rosji zbioru dokumentów archiwalnych oraz materiałów filmowych i fotograficznych na temat II wojny światowej. Zbiory te - dodał - będą "największe i najpełniejsze", a także będą dostępne "dla całego świata".
19 grudnia ubiegłego roku, prezydent Rosji na dorocznej konferencji prasowej skrytykował przyjętą we wrześniu rezolucję Parlamentu Europejskiego. dot. wybuchu II wojny światowej. Oświadczył wówczas, że stawianie ZSRR i hitlerowskich Niemiec w jednym szeregu jest "szczytem cynizmu".
Putin podkreślił w sowim wystąpieniu, że Stalin "nie splamił się bezpośrednimi kontaktami" z Adolfem Hitlerem, a ZSRR jako ostatnie podpisało pakt o nieagresji.
Putin wyraził też ocenę, że przyczyną II wojny światowej nie był pakt Ribbentrop-Mołotow, a pakt monachijski z 1938 roku. Podkreślił przy tym wykorzystanie przez Polskę układu z Monachium do realizacji roszczeń terytorialnych dot. Zaolzia. Przekonywał też m.in., że we wrześniu 1939 roku Armia Czerwona w Brześciu nie walczyła z Polakami i w tym kontekście "niczego Polsce Związek Radziecki w istocie nie odbierał".
Putin sformułował też zarzuty wobec przedwojennego polskiego ambasadora w Niemczech Józefa Lipskiego, który - według rosyjskiego prezydenta - miał obiecywać postawienie w Warszawie pomnika Hitlerowi, jeśli wysłałby on polskich Żydów na zagładę do Afryki.
Łajdak, antysemicka świnia, inaczej powiedzieć się nie da. W pełni solidaryzował się on (Lipski) z Hitlerem w jego antysemickim nastawieniu i, co więcej, obiecywał wystawić mu w Warszawie pomnik za niegodziwości wobec narodu żydowskiego - mówił w ubiegłym tygodniu Putin, uczestnicząc w posiedzeniu kolegium kierowniczego resortu obrony Rosji.