Polska wystąpiła z inicjatywą utworzenia polsko-litewsko-ukraińskiej brygady, która będzie mogła być wykorzystywana w operacjach pokojowych ONZ, Unii Europejskiej i NATO – podaje dziennik "Wriemia Nowostiej". W poniedziałek w Brukseli wszystkie trzy kraje podpisały list intencyjny w tej sprawie.
Będzie to pierwsza jednostka utworzona przez dwa kraje należące do NATO (Polska i Litwa) i byłą republikę radziecką (Ukraina). Celem tej inicjatywy ma być wciągnięcie Kijowa w struktury euroatlantyckie. W ocenie autora tego projektu, ministra obrony narodowej Bogdana Klicha, jest to najważniejsza inicjatywa wojskowa w polityce wschodniej od kilku lat.
W skład brygady mają wejść trzy bataliony (polski, ukraiński i litewski), które pełną zdolność operacyjną osiągną w 2013 roku. Kwatera główna nowej jednostki będzie mieścić się w Lublinie.
Członkostwu Ukrainy w Sojuszu Północnoatlantyckim sprzeciwia się nie tylko Rosja, ale także kilka państw europejskich. Także ukraińskie społeczeństwo nie jest nastawione entuzjastycznie wobec tego pomysłu.
Zdaniem rosyjskiego dziennika utworzenie jednostki wojskowej uzależnione będzie od wyników wyborów prezydenckich na Ukrainie, które odbędą się 17 stycznia 2010 roku. Jeśli wygrałby sceptyczny wobec NATO Wiktor Janukowycz, realizacja projektu prawdopodobnie zostanie zahamowana.
W 2000 roku powstał już wspólny polsko-ukraiński batalion, który obecnie służy w Kosowie.