Sąd w Dallas w Teksasie uznał za winną zabójstwa 35-letnią policjantkę, która zastrzeliła sąsiada. Kobieta przypadkiem weszła do jego mieszkania - myśląc, że to jej lokal - i uznała, że mężczyzna jest intruzem. To koniec sprawy głośnej m.in. z powodu kwestii rasowych.
Piątek, 4 października 2019 (10:24)