Główny Urząd Statystyczny podał, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych w październiku wzrosły o 5 proc. rok do roku, a w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosły o 0,3 proc. Odczyt jest zgodny z wcześniejszym szybkim szacunkiem GUS.

Główny Urząd Statystyczny przekazał w piątek, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych w październiku wzrosły o 5 proc. rok do roku, a w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosły o 0,3 proc. Równocześnie ceny żywności wzrosły o 4,9 proc., a inflacja bazowa wyniosła ok. 4,2 proc.

GUS przekazał podał również, że w październiku w porównaniu z poprzednim miesiącem największy wpływ na wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem miały wyższe ceny w zakresie m.in. żywności (o 0,7 proc.), odzieży i obuwia (o 3,4 proc.) oraz mieszkania (o 0,2 proc.), które podwyższyły wskaźnik odpowiednio o 0,18 pkt. proc., 0,13 pkt. proc. i 0,06 pkt. proc.

Z kolei niższe ceny w zakresie transportu (o 1,4 proc.) oraz rekreacji i kultury (o 0,5 proc.) obniżyły wskaźnik odpowiednio o 0,12 pkt. proc. i 0,03 pkt. proc.

GUS przekazał ponadto, że ceny usług świadczonych przez banki i inne instytucje wzrosły w październiku o 7,1 proc. rok do roku i o 0,4 proc. miesiąc do miesiąca.

W październiku wzrosły również ceny usług telekomunikacyjnych - o 1,8 proc. rok do roku (względem poprzedniego miesiąca nie uległy zmianie). Ceny sprzętu telekomunikacyjnego w październiku spadły o 12,9 proc. rok do roku i 0,4 proc. miesiąc do miesiąca.

"Ceny usług dalej rosną w szybkim tempie"

Sebastian Sajnóg z Polskiego Instytutu Ekonomicznego ocenił, że wzrost cen towarów i usług konsumpcyjnych spowodowany jest przez częściowe odmrożenie cen energii, gdyż w skali roku wzrosły one o 11,4 proc. Z początkiem roku potencjalne dalsze odmrożenie cen energii może dodatkowo podbić wzrost cen - stwierdził analityk, dodając, że do celu Narodowego Banku Polskiego inflacja "najpewniej powróci dopiero w 2026 roku" (cel inflacyjny NBP wynosi 2,5 proc. +/- 1 pkt. proc.).

Ceny usług dalej rosną w szybkim tempie - w październiku podniosły się o 6,7 proc. rdr, podczas gdy ceny towarów zwiększyły się o 4,3 proc. - zauważył ekspert. Wskazał, że na rosnące ceny wpływa dobra koniunktura w sektorze i rosnące koszty pracy. Z tego powodu - w jego ocenie - inflacja bazowa pozostanie podwyższona, a w kolejnych miesiącach możliwy jest jej niewielki wzrost.

Według analityka początek przyszłego roku będzie "mocno uzależniony" od decyzji rządu w sprawie cen energii. Listopadowa projekcja NBP wskazuję, że uwolnienie cen energii zwiększy inflację w I kwartale 2025 o 1,3 pkt do 6,6 proc. Taki scenariusz jest jednak bardzo pesymistyczny - stwierdził analityk PIE. Zauważył, że najnowsze prognozy NBP wskazują na stały powrót inflacji dopiero w 2026 roku.

Polski Instytut Ekonomiczny to publiczny think tank ekonomiczny, który przygotowuje raporty, analizy i rekomendacje dotyczące kluczowych obszarów gospodarki oraz życia społecznego w Polsce.