Papież Franciszek podczas nadzwyczajnej audiencji generalnej w sobotę z okazji Roku Świętego apelował, by przywracać nadzieję ludziom ubogim i pozbawionym godności, więźniom, chorym i grzesznikom. To są, dodał, konkretne gesty miłosierdzia i zaangażowania.
W drugiej od początku Roku Miłosierdzia, dodatkowej sobotniej audiencji generalnej na placu Świętego Piotra, uczestniczyło kilkadziesiąt tysięcy osób. Takie audiencje odbywają się raz w miesiącu.
W katechezie na temat zaangażowania Franciszek mówił o potrzebie okazywania konkretnych gestów bliskości i czułości wszystkim tym, którzy tego potrzebują; cierpiącym i pogrążonym w smutku. Dzięki temu - wskazał Franciszek - "nasze życie może przekształcić się w pełne miłosierdzia zaangażowanie".
Apelował o styl życia i postawę poświęcenia, które "wyrażają miłosierdzie Boga".
Papież zachęcał wiernych do "małych gestów miłości, troski, czułości, które sprawiają, że Bóg jest blisko". Są one potrzebne wszędzie tam, gdzie panuje pragnienie nadziei, gdzie są ludzie porzuceni, ciężko chorzy i umierający - mówił.
Zwracając się do Polaków Franciszek powiedział: Bracia i siostry, doświadczając, szczególnie teraz podczas Wielkiego Postu, tajemnicy Bożego Miłosierdzia, my również bądźmy miłosierni dla innych, przebaczając im ich przewinienia.
(j.)