Uzbrojeni napastnicy uprowadzili na północy Pakistanu polskiego inżyniera. Dwaj pakistańscy kierowcy i ochroniarz zostali zastrzeleni - podała tamtejsza policja. Do ataku doszło około 100 kilometrów od Islamabadu, w okolicy wsi Pind Sultani, w okręgu Attak.
Porywacze i Polak odjechali samochodem. Policja wszczęła poszukiwania. Posłuchaj relacji reportera RMF FM Marka Smółki:
Porwany od dłuższego czasu pracuje w krakowskiej Geofizyce. W Pakistanie zajmował się obsługą aparatury pomiarowej. Na razie jednak władze firmy nie chcą podawać ani kim jest, ani skąd pochodzi. Chodzi także o względy bezpieczeństwa. Wiadomo, że dyrekcja firmy poinformowała o tym wszystkich swoich ludzi pracujących w Pakistanie:
Geofizyka Kraków, należy do Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa. To firma, która od ponad 50 lat zajmuje się poszukiwaniem złóż węglowodorów, wód geotermalnych. Monitoruje też złoża gazu na świecie. Ma wiele kontraktów w Pakistanie, między innymi na badania sejsmiczne dla PGNiG i innych firm światowych. 10 lat temu Geofizyka Karków utworzyła w Islamabadzie swój oddział. Geofizyka Kraków powołała na miejscu sztab kryzysowy.