Co najmniej siedem osób zginęło w samobójczym zamachu bombowym na wysokiego rangą oficera policji, do którego doszło w Karaczi, największym mieście Pakistanu. Ofiary to w większości ochroniarze. Zamachowiec wjechał samochodem wyładowanym materiałami wybuchowymi w dom funkcjonariusza Chaudhry Mohammada Aslama, który cudem przeżył zamach.
Po ataku powiedział dziennikarzom, że otrzymywał groźby od grup rebeliantów, w tym od powiązanych z Al-Kaidą pakistańskich talibów.Spałem kiedy dokonali tego tchórzowskiego aktu i wjechali samochodem wyładowanym materiałami wybuchowymi w mój dom - powiedział Aslam. Nie dam się zastraszyć. Dam nauczkę całym pokoleniom rebeliantów - dodał.
Według policji pod gruzami domu wciąż są uwięzieni członkowie rodziny Aslama.
Karaczi, największy port handlowy w Pakistanie, jest jednym z najbardziej niestabilnych miast w kraju.