2 miliardy dolarów i willa w ekskluzywnym kurorcie Biarritz - taki jest majątek małżeństwa Kiryła Szamałowa i Kateriny Tichonowy. Szałamow jest synem udziałowca w Banku Rossija, a Tichonowa... córką prezydenta Władimira Putina. Takie informacje przedstawił dziś Reuters. Agencja przyjrzała się również zaskakującej karierze 29-latki oraz jej związkom z dawnymi współpracownikami prezydenta Rosji.
Tożsamość córki Putina ujawnił prezes zarządu Gazprombanku, Andriej Akimow. Powiedział w rozmowie z dziennikarzami, że spotkał Katerinę jeszcze kiedy była dzieckiem oraz ostatnio. Potwierdził również, że Tichonowa jest rzeczywiście córką Putina. Zaznaczył, że 29-latka używa nazwiska od imienia ojcowskiego jej babci.
Z informacji, do których dotarł Reuters wynika, że Katerina Tichonowa jest żoną Kiryła Szamałowa. Dziennikarze przyjrzeli się więc ich wspólnemu, ogromnemu, majątkowi. Z tych wyliczeń wynika, że para rozporządza sumą dwóch miliardów dolarów. Posiadają też willę we francuskim kurorcie Biarritz, której wartość szacowana jest na 3,7 mln dolarów.
Ponadto Katerina robi zawrotną karierę na uczelni. Jak podaje Reuters, ma zarządzać projektami, które są opłacane m.in. przez Uniwersytet Moskiewski. Z uczelnianych dokumentów ma wynikać, że córka prezydenta Rosji podpisuje kontrakty o wartości kilku milionów dolarów.
Ponadto zajmuje wysokie stanowisko na samej uczelni oraz pomaga w odpowiednim zarządzaniu sumą niemal 2 miliardów dolarów, które są przeznaczone na rozbudowę kampusu. Jak wskazuje Reuters, jej doradcami mają być natomiast przyjaciele i byli współpracownicy jej ojca, w tym również dwóch byłych agentów KGB.
Katerina ukrywała się przed mediami od 2000 roku, kiedy jej ojciec został prezydentem. Putin w jednym z wywiadów telewizyjnych stwierdził, że jego córka skończyła orientalistykę na uniwersytecie w Sankt Petersburgu, ze specjalizacją z historii japońskiej. Jednak ze stron Uniwersytetu Moskiewskiego wynika, że teraz jest związana z... wydziałem mechaniki i matematyki. Jest również wymieniana jako autorka jednego z rozdziałów publikacji z matematyki. Ponadto miała napisać również 6 innych prac - w tym z dziedziny medycyny oraz o podróżach kosmicznych. W większości tych prac jako współautor wymieniany jest rektor uniwersytetu Wiktor Sadowniczy, który jednak odmówił komentarza do sprawy.